jak wykorzystac czas w szkole kyo-azuma-x_-unsplash, CC-0
LFX

Jak dobrze rozpocząć rok szkolny – PORADNIK

Ten wpis adresuję do młodszych czytelników – tych, którzy wczoraj rozpoczęli kolejny rok szkolny. Co nie zmienia faktu, że starsi też mogą z niego skorzystać. Jest to też mój kolejny eksperyment blogowy – tym razem zamiast wpisu poruszającego jeden aspekt, otrzymujesz kompletny poradnik, jak coś zrobić. A więc – do dzieła. Jeśli przebrniesz do końca poradnika – czeka na Ciebie konkurs.Jesteś młody i przedwczoraj rozpocząłeś kolejny rok nauki. Postanowiłem napisać ten poradnik, żeby pomóc Ci wykorzystać ten czas na 100%. Bo na drogę bycia operatorem-paramedykiem możesz wejść już teraz. Dzisiaj. Żeby zacząć, zastosuj w swoim życiu 10 rad:

1. Wyciągnij swoje świadectwo z czerwca.*

Moje świadectwa chyba zawsze w dniu zakończenia roku lądowały w teczce i, o ile nie były mi potrzebne do jakiejś rekrutacji, już tam zostawały. A przecież takie świadectwo to jedna z najprostszych wskazówek co do celów i darmowy plakat motywacyjny. Powieś je na ścianie nad biurkiem, a nad nim przyczep kartkę „W tym roku będzie lepsze”. I załatwione. W ten sposób postawisz sobie poprzeczkę, którą będziesz mógł przeskoczyć w tym roku i już ustalisz sobie kilka mierzalnych, ambitnych ale realnych i określonych w czasie celów.

* ten punkt nie dotyczy pierwszej klasy liceum – przejście na nowy poziom to jednak inna bajka

2. Odkrywaj swoją specjalność.

Szkoła to czas, w którym możesz się nauczyć tego, jak napisać „zali wżdy” bez błędu, jak potęgować, gdzie rosną kumkwaty i w której bitwie pierwszy raz użyto gazów bojowych. I wiele z tych rzeczy warto umieć. Ale wykorzystaj te dziesięć miesięcy też po to, żeby nauczyć się, kim jesteś. To świetny czas na odkrywanie Twojej życiowej specjalnościcelów, jakie w sobie nosisz. Niech to będzie Twój priorytet. Kilka wskazówek co do tego znajdziesz poniżej, a więcej pojawi się w jednym z nadchodzących wpisów. Kompleksowy poradnik, jak ją odkryć, znajdziesz tutaj.

3. Napisz CV i list motywacyjny.

Dokładnie tak. Wyobraź sobie siebie za parę(naście) lat i napisz dokumenty aplikacyjne – CV i list motywacyjny – jakie wtedy złożysz do aktualnie wymarzonej pracy. W CV napisz, jakie masz kwalifikacje, jakie szkoły i szkolenia ukończyłeś, gdzie zdobywałeś doświadczenie (nie musi być to CV do pierwszej pracy) i czym się interesujesz prywatnie. W liście motywacyjnym – jaką osobą jesteś i dlaczego właśnie Ty powinieneś objąć to stanowisko. Wzory takich dokumentów znajdziesz w internecie.

To ćwiczenie da Ci makietę Twoich planów na najbliższe parę lat. Dzięki niej zobaczysz, do realizacji jakich celów dążysz i czy na pewno jesteś na dobrej drodze do ich osiągnięcia.

już dzisiaj możesz zacząć żyć jak operator-paramedyk

4. Ustal swoje plany i priorytety.

Od razu powiem: to, że nie idzie Ci matematyka nie czyni Cię humanistą. Tak samo jeśli nie potrafisz powiedzieć, o czym pisał Mickiewicz w II części „Dziadów” nie oznacza, że jesteś ścisłowcem. Ale też nie musisz z wszystkiego mieć szóstek, bo po prostu często jest to niemożliwe. Jeśli – szczególnie na etapie liceum – wiesz już co chcesz robić po szkole i jakie kompetencje będą Ci do tego potrzebne, skup się na tych przedmiotach, które cię rozwijają w tym kierunku. Do pozostałych przyłóż mniejszą uwagę, ale pamiętaj o celach wyznaczonych w punkcie 1.

Gdy to ustalisz – porozmawiaj o swoich planach z rodzicami, żeby o nich wiedzieli.

5. Ustal rutynę dnia.

Blog od początku powstał z nastawieniem wojskowym. A w każdej jednostce, na każdej kompanii wisi w określonym miejscu „Porządek dnia” i każdy żołnierz może tam sprawdzić, kiedy musi stawić się apelu, kiedy ma przerwę na drugie śniadanie (a w czasach służby zasadniczej – nawet kiedy ma spać). Jeśli też ustalisz sobie rutynowy porządek dnia w tygodniu, będziesz mógł lepiej wykorzystać swój czas, a przy okazji wyrobisz w sobie pewne nawyki i nauczysz się samodyscypliny. Prosty sposób na jej stworzenie to postąpienie zgodnie z poniższymi punktami:

  • określ, kiedy będziesz spał – przeznacz na to osiem godzin i traktuj to jako czas nienaruszalny.
  • zaznacz godziny, które spędzasz w szkole oraz w drodze do/z niej – orientacyjnie, bo pewnie nie zawsze masz tyle samo lekcji.
  • pomiędzy snem a wyjściem do szkoły zapewnij sobie 30-60 minut na zebranie się i zjedzenie śniadania.
  • zdefiniuj, kiedy się uczysz – dobierz czas, w którym uczy Ci się najlepiej – może będzie to wymagało przesunięcia pobudki i pory zasypiania, może będzie to czas od razu po przyjściu ze szkoły albo po chwili odpoczynku. To wiesz tylko Ty.
  • zaznacz czas na zajęcia pozaszkolne, jeśli w jakichś uczestniczysz, treningi, modlitwę i Twoje obowiązki,
  • upewnij się, że masz wystarczająco dużo czasu na to, żeby odpocząć, zadbać o swoje hobby, spotkać się ze znajomymi i tym podobne rzeczy.

Tak przygotowaną rutynę dnia też przedyskutuj z rodzicami żeby ustalić z nimi, kiedy nie powinni Ci przeszkadzać i wspólnie ustalić godziny posiłków i rzeczy, które robicie razem. Jeśli zobaczą, że podchodzisz do takich spraw poważnie, nie powinni robić Ci problemów.
Spisany plan dnia powieś obok świadectwa z punktu 1. Staraj się codziennie wypełniać ustaloną rutynę z jednym zastrzeżeniem – każdego dnia zidentyfikuj jeden główny punkt, który może wpłynąć na przesunięcie godzin innych czynności. Ale za wszelką cenę chroń czas przeznaczony na sen.

6. Ucz się.

Banalne i wiem, że raczej nie wpisuje się w główny nurt zachowania dzieci i młodzieży. Ale jeśli w przyszłości chcesz żyć jak operator (a może nawet nim zostać), to konieczne. Nigdy nie wiesz, co i kiedy Ci się przyda. Z ekstremalnych przypadków – Michael Stull opowiadał, że w czasie jednej z operacji nagle znaleźli się wśród stada koni i poradzili sobie tylko dlatego, że jeden z operatorów w młodości parę lat mieszkał w cyrku. W szkole jeździectwa się nie nauczysz, ale nie wiesz kiedy kluczowe okażą się dla Ciebie wiadomości, które teraz uznasz za niewarte uwagi. Choćby te, które wspomniałem w punkcie drugim.

7. Zostań wolontariuszem.

I to nie dlatego, że dzięki temu dostaniesz jakieś punkty albo ocenę. Wolontariat jest świetną drogą do nauczenia się odpowiedzialności, zaangażowania i zarządzania czasem. Wybierz taki sposób zaangażowania (nie musi być to formalna działalność w NGO – regularna pomoc znajomym w nauce też jest OK), który przy okazji pozwoli Ci zapoznać się z tym, co chcesz robić w przyszłości i rozwinąć swoje zainteresowania.

Wolontariat jest też jedną z najlepszych dróg do wczesnego rozpoznania Twojej specjalności i zdobycia doświadczenia, które będzie istotne w czasie zdobywania pracy.

Angażowanie się w dodatkowe rzeczy – nie tylko wolontariat, ale też np. kursy – znacząco powinno też zwiększyć Twoją efektywność. Do pewnego poziomu będziesz zauważał, że im więcej rzeczy masz do zrobienia – tym więcej wolnego czasu Ci zostaje. Po prostu robiąc rzeczy konkretne eliminujesz ze swojego dnia „złodziei czasu”, uczysz się planowania swoich zajęć i podświadomie bardziej przykładasz się do wszystkiego, co robisz.

8. Odpoczywaj.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Ale bez odpoczynku zaczniesz się wypalać już w latach szkolnych i niedługo po prostu nie będziesz miał sił żeby robić niesamowite rzeczy, do których możesz dojść.

Tak, jak pisałem przy rutynie dnia – za wszelką cenę staraj się wysypiać. Ale oprócz tego odpowiednio wykorzystaj czas przeznaczony na odpoczynek w ciągu dnia. Odpowiednio – czyli tak, żebyś naprawdę po tym czasie czuł się wypoczęty. Ty wiesz najlepiej, co jest dla Ciebie rozrywką (i ważne, żeby Twoi rodzice też o tym wiedzieli i Cię w tym wspierali). Dla jednych najlepszym odpoczynkiem będzie czytanie książek, dla innych spacer lub jazda na rowerze, jeszcze dla innych granie na komputerze (ja dzięki grom komputerowym zainteresowałem się jednostkami specjalnymi), telefon do przyjaciela, gra na instrumencie, słuchanie muzyki i tak dalej. Ty wiesz, przy czym odpoczywasz i jesteś odpowiedzialny za swój odpoczynek. Podobnie jak za to, żeby zajął on odpowiednią, a nie za dużą, ilość czasu.

9. Raz w miesiącu weryfikuj, gdzie jesteś i nanoś poprawki.

Wyznacz sobie jeden dzień – na przykład pierwszą albo ostatnią sobotę w miesiącu – w którym usiądziesz i zobaczysz, jak Ci idzie realizacja planów. Zarezerwuj sobie w ten dzień co najmniej 30-60 minut spokojnego czasu. Zastanów się, czego nowego o sobie się dowiedziałeś w ostatnim czasie. Popatrz na powieszone świadectwo i zastanów się, czy na pewno zmierzasz do tego, żeby tegoroczne było lepsze. Popatrz na przygotowane CV i list motywacyjny i zobacz, czy chociaż odrobinę przybliżyłeś się do bycia tym, kim chcesz być. Zastanów się, które przedmioty idą Ci lepiej, a które gorzej, dlaczego tak jest i co z tym zrobić. Popatrz na swój plan dnia i zastanów się, czy na pewno jest on optymalny – może jednak powinieneś przesunąć godziny nauki albo przesunąć godzinę „capsztyku” wcześniej, żebyś miał więcej czasu pomiędzy obudzeniem się a wyjściem do szkoły. Zastanów się, czy na pewno udzielasz się w wolontariacie tak, jak tego chcesz. Może w ostatnim czasie odkryłeś nowe cele, które powinieneś wpisać do swojego harmonogramu. I tak dalej – przeanalizuj wszystkie obszary życia, jakie potrafisz zidentyfikować i nanoś poprawki, żebyś faktycznie realizował swoje plany.

10. Powstawaj po porażkach.

Nie udało Ci się przez tydzień spać 8 godzin na dobę? Zawaliłeś jakiś przedmiot, chociaż naprawdę chciałeś się już za niego zabrać? Znowu nie potrafiłeś odmówić kolegom wyjścia na boisko albo przesiedziałeś bezmyślnie przed telewizorem czas, w którym mogłeś zrobić coś twórczego? Odkryłeś, że opieka nad psami w schronisku jednak nie daje Ci takiej radości, jak myślałeś? Zauważ to, co Ci się nie udaje (albo Ci nie gra), zastanów się, dlaczego i zmień tak, żebyś mógł być jeszcze bardziej sobą. Porażki zdarzają się każdemu i grunt, to je dobrze wykorzystać – tak, żebyś po porażce więcej wiedział o sobie i mógł jeszcze szybciej się rozwijać.

Powodzenia w nowym roku szkolnym!

Zachęcam także do podzielenia się Twoimi radami, jak dobrze wykorzystać czas roku szkolnego – niezależnie od tego, czy już zakończyłeś edukację szkolną, czy możesz porady wykorzystywać na bieżąco.

Spodobał Ci się ten poradnik? Przez cały rok mogę Ci podsuwać pomysły, jak lepiej wykorzystać swój czas. Zapisz się na newsletter, żeby na bieżąco śledzić moje wpisy.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.

PS. Jeśli uczysz – siebie lub innych – w gimnazjum lub liceum i zainteresował Cię ten poradnik, możesz zaproponować w swojej szkole zorganizowanie szkolenia lub warsztatów, na przykład pokazujących, jak wyciągnąć z siebie fascynujące cele albo jak wykorzystać więcej czasu każdej doby. Możesz się ze mną skontaktować Formularz kontaktowy lub media społecznościowe.