zielony napój w kuflu na drewnianym blacie, zdjęcie: PatrickFore@unsplash.com, CC-0
rozpoznanie

To był Patryka dzień!

Gdy przeczytasz ten wpis, będzie się kończył dzień świętego Patryka. Hucznie obchodzony w Irlandii i USA, w Polsce – teraz raczej śladowo. Większość osób łączy ten dzień z ciemnym lub zielonym piwem, likierem śmietanowym i whiskey, która nie śmierdzi torfem. Ja chciałem pokazać Ci jeszcze jedną rzecz powiązaną z 17 marca – ciekawy sposób na zakończenie tego dnia. A może jeszcze lepszym na rozpoczęcie następnego.

Obchody dnia św. Patryka w krajach, w których żyje dużo Irlandczyków to dużo alkoholu, głośna muzyka, śpiewy i radość na ulicach. Szczerze – chciałbym, żebyśmy potrafili z podobnym rozmachem obchodzić uroczystości świętego Wojciecha, Stanisława albo Jacka. To taka mała dygresja na boku.

Jakiś czas temu przyjaciel pokazał mi modlitwę Pancerz świętego Patryka (albo Ryk Jelenia, jak kto woli). Spotkałem się z nią jakiś czas temu, ale jakoś nie zwróciłem na nią większej uwagi. Ostatnio wreszcie poświęciłem jej trochę uwagi, przeczytałem o jej symbolice i odkryłem, że to bardzo twarda i męska modlitwa. Dlatego chciałem Ci ją podsunąć właśnie dzisiaj.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!

Zakładam dziś na siebie
potężną moc wezwania Imienia Trójcy,
moc wiary w Trzy Osoby,
moc wyznania, że Osoby Stwórcy są Jednością.

Zakładam dziś na siebie
moc Chrystusowego narodzenia i chrztu,
moc Jego ukrzyżowania i złożenia do grobu,
moc Jego zmartwychwstania i wniebowstąpienia,
moc Jego zstąpienia na ziemię na ostateczny sąd przeznaczenia.

Zakładam dziś na siebie
moc miłości cherubinów,
moc posłuszeństwa aniołów,
moc posługi archaniołów,
moc nadziei na zmartwychwstanie i spotkanie z nagrodą,
moc modlitwy patriarchów,
moc nauki apostołów,
moc wiary wyznawców,
moc niewinności dziewic,
moc obecności w rzeczach małych i wielkich,
moc uczynków ludzi prawych,

Zakładam dziś na siebie
moc Niebios,
światłość słońca,
blask księżyca,
splendor ognia,
szybkość błyskawicy,
chyżość wiatru,
głębiny morza,
stabilność ziemi,
twardość skał.

Powstaję dzisiaj w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!

Powstaję dzisiaj
Bożą mocą, która mnie prowadzi,
Bożą mocą, która mnie podtrzymuje,
Bożą mądrością, która mi przewodzi,
Bożym okiem, które na mnie patrzy,
Bożym uchem, które mnie wysłuchuje,
Bożym Słowem, które do mnie przemawia,
Bożą ręką, która mnie strzeże,
Bożą drogą, która ścieli się przede mną,
Bożą tarczą, która mnie osłania,
Bożymi zastępami, które mnie bronią
Przed zasadzkami złego,
Przed kuszeniem do złego,
Przed każdym, kto źle mi życzy
Z daleka czy z bliska,
Samotnie czy w tłumie.

Wzywam dziś wszystkie te moce:
Stańcie pomiędzy mną a złem!
Stańcie przeciwko każdej okrutnej, bezlitosnej sile,
Co zagraża memu ciału i duszy,
Przeciwko zawołaniom fałszywych proroków,
Przeciwko mrocznym zasadom pogaństwa,
Przeciwko fałszywym prawom heretyków,
Przeciwko występkom bałwochwalstwa,
Przeciwko zaklęciom czarowni, kowali i czarnoksiężników,
Przeciwko każdej wiedzy, która znieprawia ciało i duszę człowieka.

Chryste chroń mnie dziś
Od trucizny, od spalenia, od utopienia, od zranienia.
Chroń mnie, póki nie nadejdzie ma nagroda w obfitości.

Chrystus ze mną,
Chrystus przede mną,
Chrystus za mną,
Chrystus we mnie,
Chrystus pode mną,
Chrystus nade mną,
Chrystus po mojej prawicy,
Chrystus po mojej lewicy,
Chrystus, kiedy tworzę,
Chrystus, kiedy się kładę,
Chrystus, kiedy siadam,
Chrystus, gdy powstaję!

Chrystus w sercu każdego, kto o mnie myśli,
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie mówi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie widzi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie słyszy,

Powstaję dzisiaj

potężną mocą wezwania Imienia Trójcy,
mocą wiary w Trzy Osoby,
mocą wyznania Jedności Osób.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Chrystusie.
Pozwól, o Panie, aby zbawienie było zawsze z nami.

Amen.

Ubranie się w moc Trójcy Świętej. W moc cech świętych. Wstanie (dlatego uważam, że to dobra modlitwa na rozpoczęcie dnia) w mocy Boga. Prośba o ochronę. I kulminacyjny, według mnie, moment tej modlitwy – totalne zatopienie się w Chrystusie. A na koniec – przyjęcie tego wszystkiego jako oręża.

Może jesteś właśnie na etapie życia, na którym będzie to dobra modlitwa dla Ciebie. Zachęcam Cię, żebyś chociaż raz po obudzeniu się ja odmówił. Może to będzie dobry początek unikania.

PS.Podałem modlitwę w tłumaczeniu z książki „Przyczajony Chrystus, ukryty Bóg” o. Fabiana Błaszkiewicza SJ. W internecie znajdziesz też delikatnie inne tłumaczenia.

Zapraszam na newsletter – bonusy już na Ciebie czekają, a do tego nie przegapisz żadnego z nowych wpisów!

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.

5 komentarzy

  • Sławomir

    Od roku chodzę na Krąg Biblijny, i od roku szukam komentarza do czytania na najbliższą niedzielę u OP.
    Czytam też lectio divina, ale to nietypowe spojrzenie OP wymiata i daje do myślenia.
    Pozdrawiam i dzięki wielkie.
    Oczywiście dzisiaj czytam J 15, 1-8, ale zawędrowałem też tutaj.

  • Anna NN

    Zgadza się, dwa tygodnie temu (akurat był to dzień odpustu w mojej parafii…)

  • Janek

    Po prostu patrzyłem na tych świętych, których będziemy mogli wspomnieć jeszcze w tym roku – św. Kazimierz (jeśli o dobrym myślę) miał swoje wspomnienie dwa tygodnie temu.

  • Marcin

    Skoro już wymieniłeś Wojciecha, Stanisława, czy też Jacka, to Czemu nie Kazimierza?
    Osobiście uważam, że spośród patronów Polski najbardziej zasługuje na taką celebrę. Stworzyłby też pomost do odnowienia przyjaźni Polsko-Litewskiej.