• ściana, na którą będę się patrzył przez miesiąc w czasie epidemii
    LFX

    Jak przetrwać zarazę w XXI wieku?

    Jeśli to czytasz, prawdopodobnie właśnie po raz kolejny mierzysz długość swojego przedpokoju zapałkami, posprzątałeś już nawet kąt za szafą, po raz czterdziesty dzisiaj śpiewasz z dziećmi „Bawiły, bawiły się dzieci paluszkami” lub coś w tym stylu – po prostu już…

  • STOP! Nie chodzę do kościoła!
    rozpoznanie

    Przestaję chodzić do kościoła

    Tak, przestaję chodzić do kościoła. I chcę Cię namówić do tego samego. Przynajmniej na najbliższe kilka tygodni. Jeśli czytasz mnie regularnie wiesz, że Eucharystia jest dla mnie bardzo ważna. A wręcz kluczowa, jeśli chodzi o życie duchowe Chrześcijanina – i to się…

  • jak trenować, gdy nie masz czasu?, zdjęcie: victor-freitas-unsplash CC-0
    LFX

    KDJOS#4: Jak trenować w zabieganym życiu?

    Chyba do końca życia nie zapomnę wielkiego baneru w sali gimnastycznej jednej z jednostek wojskowych, który pewnie pamiętał jeszcze czasy przemian ustrojowych i głosił wielkimi literami na czerwonym tle „sprawność fizyczna podstawą zdolności bojowej”. Medycyna pokazała, że dla zwykłego, niezielonego zjadacza…

  • Movember nie ma sensu - nie pajacuj z wąsami
    LFX

    Nie pajacuj z wąsami

    Przez długie lata żołnierz – zwykle poborowy – musiał chodzić gładko ogolony. Co nie było łatwe, biorąc pod uwagę jakość maszynek dostarczanych przez MON. Na tym tle wyróżniali się żołnierze Wojsk Specjalnych, których tak restrykcyjne przepisy nie obowiązywały, więc można było ich zobaczyć…

  • dbaj o siebie, zdjęcie: USMC, CC-0
    LFX

    Dbaj o siebie

    Myślę, że wiele osób wyobraża sobie operatora jako typowego Chucka Norrisa, dla którego złamanie ręki nie jest powodem do zrezygnowania z serii pompek i który z zapaleniem płuc nie odwoła próby zdobycia Mount Everestu. I prawdą jest, że w czasie operacji szturmani i snajperzy potrafią zrobić…

  • rozpoznanie

    RoMy #13: Chorych nawiedzać

    Myśląc o nawiedzaniu chorych jakoś mam w głowie obraz lekarza w takim stroju przypominającym ptaka z czasów epidemii dżumy. A na co dzień spotykam raczej ludzi, których drapie w gardle albo kichną parę razy pod rząd. Dlatego postanowiłem Krzycha wypytać, jak to jest z tym nawiedzaniem…