• niepokoj owcy, zdjęcie: neil-rosenstech@unsplash.com, CC-0
    odprawa

    Niepokój owiec (J 10, 11-18)

    Pewnie każdy czasem śpiewał „Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie” – czy to w ramach psalmu, pieśni granej na organach, czy przy gitarze. Ogólnie fajna jest wizja, że mamy Pasterza, dzięki któremu możemy spokojnie jeść trawę i jesteśmy bezpieczni. Ale gdy z takim nastawieniem…

  • odprawa

    Miejsce dla Ducha (J 20, 19-23)

    Lubię w piątek wieczorem planować przyszły tydzień. Dzięki temu co rano mogę popatrzeć na listę i wiedzieć, co mniej-więcej będę danego dnia robił. Jeśli gdzieś nie popełniłem błędu, powinno mnie to prowadzić do tego, żeby za rok, dwa, pięć, piętnaście moje życie wyglądało w określony…

  • trzy płaszczyzny życia, zdjęcie: jungwoo-hong- unsplash, cc-0
    LFX

    Trzy płaszczyzny

    Przez ostatni miesiąc pisałem o trzech osiach, które wydają mi się strategiczne dla określenia kierunków rozwoju człowieka. Jak pewnie wiesz, jestem ścisłowcem, więc nie mogę sprawy nie ruszyć dalej matematycznie: te trzy osie tworzą trzy ważne dla Twojego życia płaszczyzny.

  • trzy płaszczyzny życia, zdjęcie: jungwoo-hong- unsplash, cc-0
    LFX

    Strach – miłość

    Pierwsza oś, którą opisałem, związana była z tym, czy jakieś działania nam się udają, czy nie. Druga – ze specjalnością wpisaną w każdego z nas od początku życia. Dzisiaj opiszę oś trzecią – mówiącą o tym, dlaczego przesuwamy się na dwóch pozostałych osiach.

  • Więcej miłości, mniej strachu!
    w kontakcie

    Lęk nie ma szans (1 J 4, 18)

    Kiedyś uważałem, że stwierdzenie „każdy się boi” jest prawdziwe. Mniej-więcej przed rokiem odkryłem, że św. Jan podał sposób na to, żeby się nie bać i od tego czasu mam problem. Niby wiem, że stwierdzenie podane w pierwszym zdaniu nie jest prawdziwe, ale trudno jest mi przyjąć, że może…

  • odprawa

    Bać się, czy wierzyć? (Mk 5, 21-43)

    Czytałem ostatnio na pewnym blogu, że Kościół kontroluje ludzi przez strach, a narzędziem do zastraszenia jest wiara. Autor tych słów, oczywiście, deklarował się jako niewierzący. Po wymianie kilku komentarzy z nim sam zauważyłem, że on sam bardzo się zastraszał. Dzisiejsze czytanie z Ewangelii…