-
Pasjonat (Mt 5, 17-37)
Co łączy operatora sił specjalnych i Chrześcijanina? Nie, to nie będzie kawał. Po prostu żeby dobrze pełnić obydwie te role, trzeba być prawdziwym pasjonatem. Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam…
-
Blisko królestwa (Mk 12, 28b-34)
Paręnaście lat temu pojawiły się u nas projekty unijne i międzynarodowe korporacje, a wraz z nim projekty przemysłowe zakrojone na wielką skalę. Przyjeżdżający na odbiór takiego projektu zagraniczni urzędnicy lub dyrektorzy często dziwili się, że manager prezentujący projekt zrealizowany w 95%…
-
Wstawaj i do roboty! (Mk 2, 23–3, 6)
Gdy przygotowywałem ten wpis, Jezus z dzisiejszej Ewangelii zaczął mi przypominać szefa w wojsku. Bo któż, jak nie szef, potrafi ciepłym i ojcowskim głosem namówić żołnierza zmęczonego całodziennym szkoleniem, żeby jeszcze wstał z łóżka i posprzątał rejony albo poprzenosił jakiś sprzęt?
-
Chrześcijański dress-code (J 14, 15-21)
Są osoby które tak stawiają na osobistą relację z Bogiem, że z Kościołem to nie trzymają, a jedno czy dwa przykazania sobie odpuszczają. Niestety, przy takim podejściu trzeba też odpuścić sobie dzisiejszy fragment Ewangelii. A fragment ten mówi o przyjściu Ducha, bez którego nic nie zrobimy.
-
Elastyczny krzykacz (Łk 17, 11-19)
Przeciwnicy Kościoła często twierdzą, że Chrześcijanie tkwią w myślowych dybach i potrafią myśleć tylko w narzucony sposób. Dzisiejsze czytanie pokazuje, że to bzdura. Głoszenie Ewangelii wymaga elastyczności, która pozwala zrobić nawet zupełnie co innego, niż mówi Bóg. A jednocześnie dokładnie to, czego On chce.