-
Czekając na… naprawienie awarii internetu
Czekanie na Paruzję ma dla mnie wydźwięk bardzo pozytywny. Ale wiem, że dla niektórych apokalipsa wydaje się straszną rzeczą. Dlatego dzisiaj w porównaniu wykorzystam coś bardzo przerażającego – awarię dostępu do internetu. Mam nadzieję, że nie siedzisz teraz skulony pod biurkiem przerażony…
-
Czekając na… odpoczynek
Ostatnio oglądałem film „Sześć dni” – o odbiciu ambasady Iranu w Londynie w 1980. Bardzo spodobała mi się scena pokazująca, jak operatorzy SAS opracowywali taktykę szturmu na autobus. Ich celem było zejście z czasem akcji poniżej 6 sekund. Gdy (spojler:-)…
-
Czekając na… autobus (albo tramwaj, trolejbus lub metro)
Lubię, jak codzienność podsuwa mi tematy do opisania*. Dzisiaj wieczorem musiałem pojechać do jednej z krakowskich galerii handlowych i wybrałem autobus zamiast samochodu. Nie sprawdzałem rozkładu jazdy – miałem trzy bezpośrednie autobusy, więc uznałem, że nie będę stał na przystanku dłużej, niż parę…
-
Czekając na… wyjście z wojska
Niestety, muszę zacząć jak typowy staruch: dzisiejsza młodzież tego nie zrozumie. Jszcze dziesięć lat temu każdy mężczyzna w wieku od 19 lat musiał stawić się na komisji lekarskiej i, o ile dostał kategorię A, liczyć się z wezwaniem do odbycia…
-
Czekając na… Mszę
Adwent to czas oczekiwania. Dlatego w tym roku chcę zostawić Ci codziennie krótkie rozważanie na temat czekania w naszym życiu i tym, jak się to ma do oczekiwania na Paruzję. Ponieważ dzisiaj jest niedziela, zacznę od czekania na Mszę Świętą.