-
Nie spadaj na drzewo (Łk 19, 1-10)
Zacheusz, mieszkaniec Jerycha, był niski, więc żeby przynajmniej zobaczyć Jezusa, musiał wyjść na drzewo. Jezus go tam zauważył i powiedział, żeby zszedł, to go odwiedzi. Proste. Ale zawiera głęboką prawdę o tym, jak grzesznik spotyka się z Bogiem.
-
Najlepsza pora dnia
Jak nietrudno zauważyć, większość wpisów publikuję w nocy. Wtedy, kiedy wiele osób śpi. Oficjalnie tłumaczę to publikacją w porze działania operatorów, ale prawdziwy powód jest zupełnie inny: po prostu wieczorem najlepiej mi się pisze. Dlatego, o ile nie usnę przy usypianiu…
-
Spocznij!
Przed przeczytaniem tego wpisu zrób sobie ciepłą kawę albo herbatę. Proszę, to miejsce dla Ciebie, usiądź. Mam nadzieję, że jest Ci wygodnie. Poczuj zapach napoju i rozkoszuj się jego ciepłem na Twoich dłoniach. Odpręż się. Mamy czas. Nie spiesz się w czasie czytania…
-
Z kim i do Kogo? (Łk 18,1-8)
Tak na pierwszy rzut oka, przesłanie tego czytania jest bardzo proste: módl się, módl się, módl się. I to jest prawda. Co więcej można w tym temacie powiedzieć?
-
Tu się kończy rola operatora
Działania wojsk specjalnych mają jeden aspekt, o którym dotychczas nie wspominałem. Są ograniczone w czasie. Operatorzy zwykle działają szybko. A nawet bardzo szybko. I równie szybko znikają z terenu operacji.
-
Elastyczny krzykacz (Łk 17, 11-19)
Przeciwnicy Kościoła często twierdzą, że Chrześcijanie tkwią w myślowych dybach i potrafią myśleć tylko w narzucony sposób. Dzisiejsze czytanie pokazuje, że to bzdura. Głoszenie Ewangelii wymaga elastyczności, która pozwala zrobić nawet zupełnie co innego, niż mówi Bóg. A jednocześnie dokładnie to, czego On chce.