odprawa
Rozważania dotyczące Ewangelii z aktualnej niedzieli - wpisy publikuję co tydzień. Odprawa to moment, w którym dowódca przygotowuje żołnierzy na to, co ich czeka w czasie realizacji najbliższego zadania. Wyznacza cele, opisuje plan, przypomina zasady i reguły, motywuje ich pokazując, że są do tego dobrze przygotowani. Ale w siłach specjalnych jest to nie tylko monolog dowódcy. Operatorzy biorą aktywny udział w planowaniu i proponują własne rozwiązania. Myślę, że jest to dobry obraz Mszy Świętej - rozmowa z Bogiem, który jest Królem, ale w której to Ty tak naprawdę decydujesz, co zrobisz i czy Jego plan Ci się podoba. Jeśli nie zaznaczyłem inaczej, wszystkie fragmenty z Pisma Świętego są cytatami z Biblii Tysiąclecia Wydawnictwa Pallotinum.
-
MOJE! (Mt 22, 15-21)
Mam. I będę miał więcej. A przynajmniej chciałbym mieć więcej. Ale co to tak naprawdę znaczy, że „mam”? I co, jeśli moja definicja posiadania nie jest prawdziwa?
-
Ubrany jak do grobu (Mt 22,1-14)
Dzisiaj idę na Chrzest w rodzinie. Niestety, w piątek Maciek opublikował swój wpis na Alatei, więc tym razem nie mam co dyskutować o tym, że skoro mam bojówki droższe niż spodnie garniturowe*, to ubierając je okazuję większy szacunek. Nevermind. Dzisiejsza Ewangelia porusza właśnie takie…
-
Filtr na pokusy (Mt 21, 33-43)
Każdego dnia przez Twoją głowę przewija się pewnie parę tysięcy myśli. Na ich podstawie podejmujesz decyzje – od tych małych, typu co na siebie włożyć, po te wielkie, które mogą zdecydować o parudziesięciu kolejnych latach Twojego życia. Fajnie byłoby mieć możliwość łatwego…
-
-
Boży PR (Mt 16, 13-20)
W odpowiedzi na jedno z podstawowych haseł ewangelizacji w krajach anglojęzycznych – „What would Jesus do?” – często padają stwierdzenia o tym, ze Jezus na pewno byłby dzisiaj sławny. Byłby celebrytą, o którym pisaliby na pierwszych stronach gazet. Miałby tysiące obserwujących na portalach społecznościowych…
-
Módl się albo giń (Mt 15, 21-28)
„Krok. Krok. Krok. Jeszcze jeden krok. Jeszcze dojdę do tamtego zakrętu i dam sobie z tym wszystkim spokój. Zrezygnuję. No dobra, dociągnę jeszcze do tamtego drzewa. Potem rzucę ten plecak, usiądę i będę siedział, aż po mnie tutaj nie przyjadą”. Myślę że każdy,…