odprawa

JEST – i to z nami (Mt 28, 16-20)

Wiele osób twierdzi (chociaż nie sprawdzałem, czy jest to udowodnione naukowo), że najlepiej zapamiętuje się koniec wiadomości. Nie wiem, czy święty Mateusz o tym wiedział, ale w swojej wersji Ewangelii zastosował tę zasadę idealnie. Słowa, które dzisiaj usłyszymy na Mszy Świętej to, według mnie, jeden z najbardziej radosnych fragmentów Pisma Świętego.

Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

Święty Mateusz kończy swoją wersję Ewangelii cytując słowa Jezusa „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Dla mnie jest to rewelacyjna wiadomość. Cokolwiek by się nie działo, gdziekolwiek byś nie był, czegokolwiek byś nie robił – Bóg jest z Tobą. Zawsze. Każdego dnia.

Z ostatnimi słowami Jezusa przytoczonymi przez świętego Mateusza kojarzy mi się jedna rzecz z historii przejścia Izraela z Egiptu do Kanaanu. W Księdze Powtórzonego Prawa kilka razy (np. Pwt 8, 11; Pwt 6, 12; Pwt 32, 18) grzech definiowany jest nie jako czynność łamiąca Prawo, ale jako zapomnienie o Bogu. A złamanie prawa jest tylko tego konsekwencją. Izraelita mógł pamiętać o Bogu stwierdzeniem „Bóg jest” – bo takie Jego imię znał. Słowa z dzisiejszej Ewangelii można potraktować jako uzupełnienie imienia Boga podanego w Wj 2, 14: Boga charakteryzuje nie tylko to, że jest (bo wtedy Deiści mogliby mieć rację), ale jest z każdym z nas. Dlatego Chrześcijanin powinien pamiętać o Bogu imieniem „Bóg jest z nami”. Na przykład przez trwanie w tym stwierdzeniu przez dłuższy czas.

Cokolwiek by się nie działo, gdziekolwiek byś nie był, czegokolwiek byś nie robił – Bóg jest z Tobą.

Dzisiejsza niedziela powinna skłaniać do tego, żeby zatrzymać się i zgłębiać tajemnicę Trójcy Świętej. Ale już Święty Augustyn pisał o tym, że człowiek sam nie jest w stanie tej tajemnicy zrozumieć. Dlatego proponuję, żebyś zamiast tego skupił się dzisiaj na budowaniu w sobie świadomości, że Bóg jest z Tobą. Przez wszystkie dni. Aż do skończenia świata. Może właśnie po to, żebyś o tym nie zapomniał, święty Mateusz umieścił te słowa dokładnie na końcu swojego dzieła.

Newsletter to najlepsza metoda, żeby być na bieżąco z moim blogiem. Zostaw swój e-mail, żebym mógł Ci powiedzieć o każdym nowym wpisie i przypominać Ci o tych, które opublikowałem już jakiś czas temu. Możesz też podać mi swoje imię żebym wiedział, jak się do Ciebie zwracać.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.