Wzrok operatora

Każdy kandydat na żołnierza musi odwiedzić wielu lekarzy, w tym okulistę. Ostrość wzroku, rozróżnianie kolorów, ocena odległości, badanie dna oka – to wszystko może zaważyć na dalszych losach kandydata. Jeśli ktoś nie potrafi dobrze widzieć, nie ma szans na zostanie żołnierzem wojsk specjalnych. Ale sprawne oko to jedno. Operator musi nauczyć się patrzeć w odpowiedni sposób. Chcesz patrzeć na świat jak operator?

Wspomniałem już w jednym z wpisów, że w czasie moich spotkań z operatorami największe wrażenie na mnie zrobiło to, jak odnoszą się do innych. Ci, których spotkałem ani trochę nie próbowali udowodnić, że są lepsi od ludzi „z cywila” albo innych wojskowych. Nie musieli. Operatorzy wiedzą, że są i nie muszą temu nikomu spoza branży udowadniać.

Z tej świadomości wynika druga rzecz, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie – operatorzy, których spotkałem, traktowali innych jako osoby, z którymi mogą współpracować i czegoś się nawzajem od siebie nauczyć. I to jest spojrzenie na innych, które mężczyzna powinien przejąć od operatorów.

Wielu mężczyzn, gdy poznaje nowego faceta, zaczyna od oceny „jakie zagrożenie on dla mnie stanowi” – czy może być konkurencją w pracy, wobec kobiet, w gronie kumpli. Ponieważ wielu z nas żyje z mniej lub bardziej podkopanym poczuciem własnej wartości, zwykle nasz mózg szybko udziela odpowiedzi „tak, może” i zaczynają działać mechanizmy obronne. Przede wszystkim trzeba wtedy znaleźć coś, co w tym „nowym” jest gorsze, sprowadzić go do parteru i wtedy pokazywać, jak to się we wszystkim jest lepszym… Operator tak nie patrzy.

Kluczową sprawą, pozwalającą popatrzeć na innych oczami operatora, jest poznanie prawdy o sobie. W ten sposób zbudujesz swoje poczucie wartości – szczególnie poznając to, w czym jesteś naprawdę dobry. A jeśli będziesz świadomy też tego, jakie masz słabsze strony będziesz się mniej bał tego, że ktoś je odkryje. W końcu nie będzie to dla Ciebie żadna nowa informacja. Tak więc jeśli chcesz dobrze patrzeć na innych – najpierw zobacz samego siebie.

będziesz znał prawdę o sobie i będziesz chciał poznać prawdę o osobach, które spotykasz

Drugą cechą patrzenia jak operator jest otwartość na innych. Często lubimy narzucać na kogoś swoje wyobrażenia, które nie pozwalają zobaczyć – a przez to spotkać – tej osoby naprawdę. Szedłeś kiedyś na szkolenie BHP z nastawieniem, że będzie je prowadził gościu który nie ma pojęcia o rzeczywistości? Sprawdziłeś przed spotkaniem ze znajomym znajomego jego profil w internecie i już wiedziałeś, że się nie dogadacie? A może na ostatnim zebraniu w ciągu dnia miałeś nastawienie, żeby tylko je odfajkować i spadać do domu bez względu na rezultaty? Jeśli tak to doskonale wiesz, o czym mówię. Przełamanie swoich schematów i już wyrobionych opinii pozwala zobaczyć drugą osobę w rzeczywistości.

Te dwa zabiegi mają jeden cel – żebyś przestał widzieć w ludziach dookoła swoją konkurencję. Dlatego powinieneś się zweryfikować i wiedzieć, że jesteś naprawdę wartościowym facetem. Dlatego powinieneś w drugiej osobie nie widzieć swojego wyobrażenia, tylko realną osobę z krwi i kości – z silnymi i słabymi stronami. Dopóki będziesz myślał tylko w kategoriach „on/ona mogą mi zagrozić”, nie wykorzystasz potencjału, który może wypłynąć z współpracy.

Jeśli będziesz znał prawdę o sobie i będziesz chciał poznać prawdę o osobach, które spotykasz – zobaczysz w jakich dziedzinach możecie współpracować, jak wiele możesz się od tej osoby nauczyć. Będzie to współpraca o wiele bardziej efektywna, niż ta wynikająca ze schematów organizacji i decyzji kadrowych. Może nawet zdecydujesz się włączyć tę osobę do swojej sekcji. Takie patrzenie na innych jest prostą drogą do wspólnych sukcesów. A jeśli taki sukces odniesiesz – Twoja świadomość wartości jeszcze bardziej wzrośnie i będziesz mógł jeszcze lepiej współpracować z kolejnymi osobami.

Wyrobienie sobie wzroku operatora wymaga czasu i ciężkiej pracy. Jeśli zapiszesz się na newsletter, będę Ci regularnie przesyłał ćwiczenia i inspiracje, które Ci w tym pomogą.