• rozpoznanie

    Romy #6: Urazy chętnie darować

    Darowanie urazów to dla mnie trudny uczynek miłosierdzia. Według mnie, żeby go dobrze wykonać, trzeba odnaleźć się pomiędzy dwoma skrajnościami. Pierwszą: żeby automatycznie zapominać wszystko, co ktoś mi zrobić i zrobić z siebie chłopca do bicia. Drugą – żeby nie odpuszczać, choćby nie wiem co.…