-
Dzień bycia sobą
Ta myśl zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy: gdyby nie Uroczystość Wszystkich Świętych, nie byłoby tego bloga. Literówka (pomyłka w adresie do wysyłki prenumeraty) i plany wydawnicze „Przeglądu Reader’s Digest” sprawiły, że właśnie jadąc na grób dziadków przeczytałem w późnej podstawówce artykuł opisujący szkolenie US…
-
Autostrada w górę
Ten wpis powstał jako wyzwanie. Jeszcze w zeszłym roku jeden z czytelników zaproponował, żebym zacząć pisać o uroczystościach katolickich. Postanowiłem je podjąć, ale nie obyło się bez opóźnienia, więc zabrałem się na temat dopiero teraz Absolutnie nie jestem specjalistą od historii czy teologii, dlatego będę…
-
#WIC 6 – Odpowiednia perspektywa
Po ostatnim ćwiczeniu masz już przed sobą listę celów. Niedługo pokażę Ci metodę, jak przejść od odległego celu do działania tu i teraz, ale przed tym muszę Ci pokazać, jak popatrzeć na swoje cele z innej perspektywy. Ten wpis jest częścią cyklu Warsztaty Identyfikacji Celów…
-
Nie pajacuj z wąsami
Przez długie lata żołnierz – zwykle poborowy – musiał chodzić gładko ogolony. Co nie było łatwe, biorąc pod uwagę jakość maszynek dostarczanych przez MON. Na tym tle wyróżniali się żołnierze Wojsk Specjalnych, których tak restrykcyjne przepisy nie obowiązywały, więc można było ich zobaczyć…
-
Prawdziwa siła mężczyzny (Łk 9, 51-62)
Historia z dzisiejszego fragmentu Ewangelii sprawiła, że Jakub i Jan są nazywani „synami gromu”. Pisanego małymi literami . Nie GROMu, bo z takim nastawieniem nie mogliby zostać operatorami. Zobaczmy co musieliby zmienić, żeby mieć szanse przejść w rekrutacji przynajmniej do etapu selekcji. Gdy dopełniał się czas…
-
Kawałki Krzyża (Łk 9, 18-24)
Gdy działałem w Męskiej Stronie Rzeczywistości, ks. Jacek Stryczek często odwoływał się do słów z dzisiejszej Ewangelii: „niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż” uzupełniając, że krzyż to wyzwanie, a nie kara. I to tłumaczenie we mnie zostało – mój krzyż to coś, co mogę wziąć, ale nie muszę.…