-
Małżeństwo jest.
Ten wpis miał mieć tytuł „Małżeństwo jest boskie”. Ale nie lubię używać nadmiarowych słów. Dlatego stanęło na tym, że małżeństwo jest. I kropka. Tyle wystarczy.
-
Słaby spowiednik (Mt 3, 1-12)
Podobno w Kościele prawosławnym istnieje zwyczaj, że w czasie spowiedzi spowiednik musi rozmawiać ze spowiadającym się radosnym tonem, żeby ukazać radość płynącą z nawrócenia grzesznika. U Katolików tak nie ma i chyba każdy mógłby opowiedzieć najróżniejsze historie o tym, kogo spotkał w konfesjonale. Ja po przeczytaniu dzisiejszej Ewangelii…
-
Moje kochane dziecko (Łk 3, 15-16, 21-22)
Jeśli czytasz te słowa, to są duże szanse, że jesteś ochrzczony (jeśli nie – może po przeczytaniu tego wpisu będziesz chciał być). I pewnie wiele razy w czasie jakiegoś kazania słyszałeś, że Chrzest włączył Cię w społeczność dzieci bożych, był dla Ciebie bramą…
-
Wybór menu (J 6, 51-58)
Nauczenie się, ile i co warto jeść w terenie, zajęło mi trochę czasu. Odczuły to moje plecy, które musiały przenosić nadmiar jedzenia niskiej jakości. Gdy zaczynałem treningi na siłowni, potrafiłem długie chwile spędzać w sklepie żeby wybrać izotonik, który ze sobą wezmę (to odczuła głównie moja…
-
Uwierz – to za darmo (J 6, 41-51)
Eucharystia to wielka tajemnica. Nie mogli jej zrozumieć Żydzi widząc Jezusa. I myślę, że wielu z nas ma problem z uwierzeniem w to, co się naprawdę dzieje w czasie Przeistoczenia. Sam często mam z tym problem i muszę pilnować swoich myśli. Dlatego warto się wsłuchać…
-
W oblężeniu (Pwt 28, 47-57)
Chociaż Pismo Święte przeczytałem dotychczas dwa razy, nigdy nie zrobiłem tego w kolejności Ksiąg –zawsze czytałem według jakiegoś mniej lub bardziej logicznego klucza. Zabierając się za Biblię trzeci raz stwierdziłem, że będę czytał właśnie od Księgi Rodzaju do Apokalipsy.…