-
Jak było na początku, teraz… i zawsze (Mt 25, 31-46)
Trąby. Kataklizmy. Wielkie znaki. Zwykle z Apokalipsą kojarzą nam się tego typu rzeczy. A mi się bardzo podoba myśl, o której Miłosz pisał – że może w ogóle jej nie zauważymy.
-
Trzy do jednego (Mt 10, 26-33)
Pamiętasz, jakie były pierwsze słowa Jezusa do kobiet po Zmartwychwstaniu w Ewangelii według św. Mateusza? Jeśli nie, to dzisiejsze czytanie jest właśnie po to, żeby Ci je przypomnieć. Jak refren pojawia się w nim trzy razy: „nie bójcie się”, „nie bójcie się”, „nie bójcie się”.