• nie spiesz się, wrzuć na slow, zdjęcie: CC-BY-NC, operator-paramedyk.pl
    LFX

    Spocznij!

    Przed przeczytaniem tego wpisu zrób sobie ciepłą kawę albo herbatę. Proszę, to miejsce dla Ciebie, usiądź. Mam nadzieję, że jest Ci wygodnie. Poczuj zapach napoju i rozkoszuj się jego ciepłem na Twoich dłoniach. Odpręż się. Mamy czas. Nie spiesz się w czasie czytania…

  • nienawiść, zdjęcie: charles-etoroma-unsplash-CC-0
    odprawa

    Nienawidzić? (Łk 14, 25-33)

    Muszę przyznać, że tak siedzę nad dzisiejszą Ewangelią, siedzę… i jestem w szoku. Pewnie, słuchałem tych słów może ze sto razy, ale nigdy nie usłyszałem ich w ten sposób. Bo jak to – nienawidzić swoich rodziców, żony, dzieci, braci i sióstr i siebie to warunek pójścia za Jezusem?

  • rozpoznanie

    RoMy #3: Wątpiącym dobrze radzić

    W rozmowie z drugim człowiekiem fajne jest to, że nigdy nie wiesz, co się stanie w jej trakcie. Jak zobaczysz za chwilę, w czasie rozmowy o dobrym radzeniu wątpiącym wiele razy z Krzychem zmienialiśmy fronty i perspektywę, żeby choć trochę zrozumieć ten uczynek. Dlatego nie przeraź…

  • Ty jesteś liderem! U.S. Army photo by Lt. Col. John Hall
    LFX

    #CzasLiderów: Twój czas

    Słysząc „wojsko”, wiele osób od razu w głowie rysuje sobie strukturę: oficer-podoficer-szeregowy. Ten pierwszy wydaje ogólny rozkaz drugiemu, drugi – szczegółowy rozkaz trzeciemu, a trzeci ma nie myśleć, tylko go wypełnić. Zanim przejdziesz do dalszej części tego wpisu, mam dla Ciebie…

  • w kontakcie

    Króla! (1 Sm 8, 9-20)

    Po wyjściu z Egiptu, Izraelici przez około 200 lat byli rządzeni przez Sędziów. Nie było struktur władzy powyżej poziomu lokalnego. Gdy okazywało się, że jest potrzebny lider do rozwiązania jakiegoś problemu albo wytłumaczenia innemu plemieniu, gdzie są granice Izraela, Bóg powoływał odpowiednią osobę,…

  • w kontakcie

    Bierz od razu (Lb 13, 1 – 14, 39)

    W środowiskach, w których się obracam, zadomowiło się już określenie „beginner’s luck”. Opisuje ono sytuację, gdy komuś udało się zrobić coś, gdy pierwszy raz za to się zabrał, ale potem nie potrafił tego powtórzyć. To sformułowanie nasunęło mi się, gdy czytałem historię wejścia Izraelitów do Ziemi…