Sen, U.S. Army photo by Lt. Col. John Hall, CC-0
LFX

Sen

Niemowlę po urodzeniu przesypia prawie całą dobę (tak, wiem, młodzi rodzice mają zupełnie inny pogląd na takie kwestie). Gdy rośnie, coraz więcej dnia poświęca na aktywność, a jego potrzeba snu się zmniejsza. I tak dziecko potrzebuje około 8-10 godzin snu na dobę, a uczeń liceum – trochę mniej. Studenci dzielą się takich, co śpią cały czas i takich, co nie śpią wcale, więc zaburzają trend. A ile snu potrzebuje mężczyzna?

Pewnie większość z Was słyszało o tym, jak mało muszą spać kandydaci do Wojsk Specjalnych w czasie selekcji albo potencjalni SEALsi w czasie „piekielnego tygodnia”. Kandydat na operatora musi udowodnić, że jest w stanie działać efektywnie bez snu, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ale tylko w razie potrzeby – w normalną rutynę ćwiczeń i działania operatora wpisana jest regeneracja. A jednym z najistotniejszych jej elementów jest sen.

Jarosław Rybak w książce „GROM.PL 2″ przytacza słowa jednego z operatorów GROMu opisującego to, co działo się po zdobyciu terminalu KAAOT: ” Trzy dni byliśmy na nogach. Można nie spać przez dwie doby, ale trzecia jest krytyczna. Ludzie padali ze zmęczenia. Zasypiali między siedzeniami Markó-V. Nie było wolnego kawałka podłogi.”. Trzydziestu ludzi dostało dwa namiociki i dziesięć łóżek. Wszyscy padli jak zabici. Po godzinie „Wodza” wezwano na odprawę. Rozkaz był prosty. Polacy mają się szykować do nowej misji. Nasz dowódca odmówił… W takich warunkach nie było szans na wykonanie zadania bez strat własnych. Twarda odmowa nie zdziwiła sojuszników. Zezwolili na kilkugodzinny odpoczynek.”.

Jak widzisz, nawet w czasie działań wojennych i sami żołnierze, i dowódcy wiedzą, że bez snu długo działać się nie da. A jeśli tak, to w zwyczajnym życiu też nie możesz się go pozbyć.

dla mężczyzny sen to zadanie mające odpowiedni priorytet i wymagające do realizacji określonej ilości czasu

Jednym z mitów, w który wierzy wielu mężczyzn jest „im mniej będę spał, tym więcej zrobię”. Sam kiedyś tak uważałem (i jeszcze czasem mam nawroty takich pomysłów). Owszem – zdarzały się okresy, kiedy przez parę miesięcy funkcjonowałem, sypiając przez większość nocy po 2-3 godziny i naprawdę resztę czasu doby wykorzystałem efektywnie. Ale w zdecydowanej większości przypadków pomysł, żeby mniej spać kończył się u mnie tym, że i tak niewiele więcej zrobiłem, za to więcej czasu spędzałem robiąc rzeczy nieistotne.

Z czasem zacząłem uwzględniać odpowiednią ilość snu w moich planach dobowych i – co było u mnie krokiem kluczowym – nadałem spaniu odpowiedni priorytet. Teraz wiem, że są rzeczy ważniejsze, dla których trzeba zrezygnować ze snu, ale są też mniej ważne, które o określonej godzinie przekładam na następny dzień, żeby pójść spać.

Oczywiście, nie powiem Ci, czy powinieneś spać 4, 6 czy 10 godzin na dobę. Ty to wiesz najlepiej (jeśli nie – dowiedz się!). Ale zachęcam Cię do tego, żebyś zaczął uwzględniać sen jako jedną z czynności, które budują Twój plan dnia. Jako jedno z zadań, jakie musisz wykonać pomiędzy czynnościami w pracy, pracami domowymi, treningiem, spotkaniami, posiłkami.

Myślę, że dla mężczyzny sen to właśnie zadanie. Mające odpowiedni priorytet i wymagające do realizacji określonego czasu. I z doświadczenia wiem, że – jeśli chcesz to zadanie wykonać naprawdę dobrze – jest to jedno z największych wyzwań w ciągu dnia.

Chcesz zobaczyć, jak długo w nocy siedzę, żeby pisać i publikować nowe wpisy? Zapraszam Cię do newslettera – dostaniesz ode mnie wiadomość (pisaną na żywo!) tuż po tym, jak opublikuję nowy wpis.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.